Obiecaliśmy Wam przy poprzednim poście o Głównym Szlaku Sudeckim (GSS), że opowiemy o naszych odczuciach, o tym co wyszło i o tym, co było totalną masakrą. Opowiemy Wam o tym dlaczego nie przeszliśmy całości, a także o tym czy planujemy wrócić i dokończyć wędrówkę.