Ucieczka z miasta – od dziecka była moim marzeniem. Całe wakacje spędzałam poza domem, ale najbardziej lubiłam jeździć na Mazury. Ukochana Krutyń była moją przystanią, a położone tuż obok Gałkowe najwspanialszym miejscem, jakie mogłam sobie wymarzyć. Mazury miały być moją destynacją.