Szufladka z napisem Góry Wałbrzyskie była zamknięta w naszych sercach przez wiele lat. Dziś po otwarciu jej wiemy, że już nie zamkniemy jej ponownie!
Wiosna A.D. 2021 nas nie rozpieszcza. Nadal jest zimno i nie można być pewnym, kiedy lunie deszcz. Tak było podczas naszej wyprawy w Góry Wałbrzyskie. Mieliśmy plan aby zdobyć Trójgarb, a wejść na niego mieliśmy przez Chełmiec – „najwyższy” ich szczyt. Niestety ulewa pokrzyżowała nam plany i zdołaliśmy dotrzeć tylko Chełmiec.
CHEŁMIEC – FAŁSZYWIEC
Kiedy w 1997 roku ustalano Koronę Gór Polski, to do jej szczytów wpisano górę Chełmiec. Wówczas była ona uznawana za najwyższy szczyt Gór Wałbrzyskich.
Chełmiec zmierzono jednak wraz z wieżą widokową! Ma ona 18 metrów wysokości i jest od jakiegoś czasu zamknięta 🙁 W związku z tym zamiast 869 m n.p.m. ma ona „zaledwie” 851 metrów wysokości. Po odkryciu tego błędu góra musiała oddać palmę pierwszeństwa Borowej, która jest o 3 metry wyższa!
ZIELONY SZLAK NA SZCZYT
Samochód zostawiamy na dużym parkingu u zbiegu ulic Janusza Kusocińskiego i Słodowej. Stąd wyruszamy zielonym szlakiem Boguszowskiej Drogi Krzyżowej Górniczego Trudu.
Jedyna w kraju Górnicza Kalwaria składa się z 14 stacji wykonanych w formie granitowych tablic.Ciężkich jak górniczy trud. Droga KrzyżowaTrudu Górniczego jest usytuowana wzdłuż wygodnej trasy turystycznej wiodącej na górę Chełmiec(851 m.n.p.m.),gdzie znajduje się ostatnia stacja tej górniczej Golgoty .Uwagę i uznanie budzą inskrypcje na każdej z tablic o treści Pasyjnej oraz bardzo trafnej, przez lapidarność, treści upamiętniającej i odzwierciedlającej górnicze losy.
Każda stacja to miejsce do refleksji, modlitwy i inny fragment historii górnictwa. www.enigma.boguszów
Zielony szlak prowadzi szeroką szutrową drogą. Łagodnym trawersem pnie się w górę. Dochodzimy nim do Przełęczy Rosochatka i wciąż idziemy zielonym szlakiem. Króluje tu las bukowy, który daje cień i chłód w upalne dni. Dochodzimy na Mały Chełmiec i tu spotykamy niebieski szlak. Idziemy nimi aż na sam szczyt.
WIEŻA WIDOKOWA NA CHEŁMCU
Kamienna wieża została wybudowana przez rodzinę Hochbergów w latach 1887-1888. Aktualnie wieża wykorzystywana jest do celów turystycznych i można z niej podziwiać okoliczną panoramę. My trafiliśmy na kartkę informującą o zamknięciu wieży, ale na jak długo tego nie wiemy.
Po lewej stronie od wieży widokowej znajduje się 45-metrowy krzyż wzniesiony przez Społeczny Zespół Budowy Krzyża. Nocą jest oświetlany dużymi reflektorami. Budowa krzyża wzbudziła wiele kontrowersji ze względu na ochronę środowiska, zniszczenie naturalnego piękna góry oraz wysokich kosztów i braku racjonalnego uzasadnienia dla tego projektu.
Dziś wieża przekaźnikowa telefonii komórkowej na Chełmcu oraz krzyż milenijny są widoczne z dużej odległości, nawet ze Ślęży. Niestety w naszym odczuciu psują one krajobraz 🙁
Z GÓRKI NA PAZURKI
Na szczycie znajduje się wiata oraz miejsce na ognisko. Bez problemu można tu biesiadować i piec kiełbaski (są specjalnie przygotowane do tego patyki). Stąd możemy wyruszyć dalej zielonym szlakiem na Trójgarb – to jeszcze 2 godziny marszu. Niestety deszcz pokrzyżował nam plany i musieliśmy zawrócić.
Nie lubię wchodzić i schodzić tą samą drogą w związku z tym na dół udaliśmy się żółtym szlakiem. Jest on miejscami stromy i zdecydowanie wolę nim schodzić niż wchodzić. Ale! Moi Drodzy jakie tu są widoki! Właśnie to w Górach bardzo sobie cenimy, że możemy wybierać tak trasy, aby móc podziwiać przepiękne widoki. A jak człowiek się zachwyca, to zapomina, że go nogi bolą 😉
Po dojściu na Przełęcz Rosochatka wybieramy zielony szlak (żółty prowadzi do Wałbrzycha) i wracamy na parking. Nasza wyprawa zajęła nam ok 2 godziny – w słońcu i w deszczu. Pogoda w górach jest zmienna i należy pamiętać o zabraniu ze sobą odpowiednich ubrań.
CORGI PRZEMYŚLENIA Z TRASY
Zielony szlak z Boguszowa Gorc na Chełmiec jest bardzo łatwą trasą. Wejdzie nią każdy psiak, każdy człowiek i wjedzie każdy wózek. Jest to szlak najkrótszy, więc też spotkacie na nim sporo rodzin z dziećmi, a także rowerzystów.
My spotkaliśmy na szlaku 3 psy – 2 były na smyczy i spokojnie się wyminęliśmy. 3 psiaka spotkaliśmy na szczycie – sporych rozmiarów psisko biegało luzem w szelkach, bez nadzoru kogokolwiek. Pies witał turystów skacząc na nich, próbował zaatakować Lagera. Nikt nie poczuwał się do zapięcia psiaka pomimo niezadowolenia przebywających tam ludzi.
Na szlak na pewno musicie zabrać wodę. W okolicznych rowach było sucho.
Żółty szlak jest stromy, ale nawet mokry nie przysparza trudności na zejściu. Należy patrzeć pod nogi, bo wystające kamienie bywają zdradliwe!
WSKAZÓWKI PRAKTYCZNE
- Samochód należy zaparkować na bezpłatnym parkingu u zbiegu ulic Janusza Kusocińskiego oraz Słodowej
- Zielony szlak prowadzi łagodnym trawersem, natomiast żółty jest stromy
- Na szlaku nie ma żadnego punktu gastronomicznego, natomiast w Boguszowie Gorcach są sklepy (polecamy Delikatesy pod Chełmcem, które znajdują się przy rynku)
- Zjeść można w restauracji Szyb Witold w Boguszowie, który to polecamy Wam zwiedzić
