Odkrywając urok dzikiego krajobrazu: wędrówka z Rokytno do Bouda Dvoračky

Góry mają w sobie coś magicznego – te majestatyczne szczyty, dzika przyroda i odległe trasy wiodące do ukrytych zakątków. Jeśli pragniesz odkryć niezwykłe piękno czeskiego krajobrazu, nie
mogę sobie wyobrazić lepszej przygody niż wędrówka z Rokytno do Boudy Dvoračky. Przygotuj się na niezapomnianą podróż, podczas której odkryjesz dziką naturę i zapierające dech w piersiach widok. Trasa z Rokytno do Bouda Dvoračky jest idealna dla rodzin z dziećmi i psami.

Trasa z Rokytno do Bouda Dvoračky jest idealna dla rodzin z dziećmi i psami.

Szlak z Rokytno jest jednym z najpiękniejszych i jednocześnie wymagających kondycyjnie tras
górskich. Ale skoro nasze dzieciaki w wieku 2,5 oraz 4,5 roku weszły, to znaczy, że spokojnie dasz
radę dotrzeć do Boudy Dvoračky.

Samochód zostawiamy na parkingu w Rokytno (Parkoviště Pod Družbou 50.7225681N,
15.4860778E
). Opłata za parking jest możliwa tylko poprzez aplikację. Możecie ją pobrać a
miejscu z QR kodu i dokonać opłaty kartą. Innej możliwości brak. Natomiast opłata za ten parking
w aplikacji upoważnia Was do parkowania na terenie całej miejscowości bez dodatkowych opłat.
Z parkingu wyruszamy ulicą, jednak tylko kilkanaście metrów, bo za chwilę skręcamy w lewo tak,
jak prowadzi czerwony szlak. Już na wstępie kusi nas hospoda, ale jednak jedzenie w Dvoračkach
jest naszym celem. Po drodze mijamy kilkanaście domków i tak marzę wciąż o zamieszkaniu w
kraju Krecika. A dobrze wiecie, jak to z tymi moimi marzeniami jest… Kiedy docieramy do lasu, to
puszczamy luzem Twiggy a także po ostrym podejściu wyciągamy Kubę z nosidła. Od tego
momentu maluchy wędrują już tylko na własnych nogach!

Trasa idzie zdecydowanie do góry non stop. Zaczynamy na wysokości ok. 810 m n.p.m. a
kończymy na 1140 m n.p.m. Jednak pomimo dość dużych przepiętrzeń nie odczuwa się tego
bardzo. Po drodze natrafiamy na wodopój dla nas i dla psów. Kiedyś były tu kubeczki, teraz ich
zabrakło. Ale ta zimna woda, to złoto! Dzieciaki zachwycone, Twiggy ugasiła pragnienie i możemy
wędrować dalej. Spotykamy na trasie grupę osób z psami. Wszyscy bez słowa przypinamy psy,
spokojnie się mijamy skrajami drogi. Psiaki dostają smaczka Hill’s za dobre zachowanie. Będę do
znudzenia powtarzać – Czesi mają tak zawsze! Uwielbiam tu wędrować właśnie ze względu na brak
nerwów kiedy mijamy się z innym psiakami.

Dochodzimy do Sedlo pod Dvoračkami. Znajduje się tu drewniana chata do nocowania. Jest w niej
kilka miejsc i spokojnie możemy się podczas wędrówki zatrzymać tu na noc i wyspać. Jednak my
po obejrzeniu tego miejsca wyruszamy dalej. Zostało nam ostatnie podejście, ale najbardziej
męczące! Dzielnie pniemy się do góry, i tylko Twiggy wydaje się być w świetnej kondycji i nie
widać po niej zmęczenia.

Trasa z Rokytno do Bouda Dvoračky oferuje niezwykłe widoki na czeskie góry i dzikie krajobrazy.
Ze szlaku widać malownicze szczyty i rozległe doliny. My zatrzymujemy się co chwilę, aby
podziwiać otaczające nas piękno natury. Podczas wędrówki możesz mieć szansę spotkać dzikie
zwierzęta, takie jak sarny, jelenie czy ptaki. Twiggy kilkukrotnie węszyła i trafiała na smycz, aby nie niepokoiła dzikiej zwierzyny.

Poznaj historię schroniska górskiego Dvoračky, Rokytnice nad Jizerou.

Schronisko Dvoračky jest jednym z najstarszych schronisk w Karkonoszach. Leży na wysokości
1140 m n.p.m. między Łysą Górą a szczytem Kotel na skrzyżowaniu szlaków turystycznych, które
zbiegają się tutaj ze wszystkich kierunków – Rokytnice nad Jizerou, Studenova, Harrachova,
Míseček, Špindlerova Mlýna i Rezeka.

Początki schroniska sięgają roku 1896, kiedy to zostało założone przez entuzjastów górskich jako
mała drewniana chatka. Z biegiem lat schronisko zostało rozbudowane i zmodernizowane, aby
zapewnić wygodne i przyjemne warunki dla turystów odwiedzających te malownicze tereny.
W okresie międzywojennym schronisko Dvoračky cieszyło się dużą popularnością wśród turystów i
narciarzy. Było często odwiedzane przez lokalną społeczność oraz turystów z różnych zakątków
kraju. Miejsce to stało się symbolem górskiej rekreacji i wypoczynku.

Niestety, podczas II wojny światowej schronisko zostało zniszczone i przez pewien czas było
opuszczone. Dopiero po zakończeniu wojny, w latach 50. XX wieku, rozpoczęto odbudowę i
renowację schroniska, przywracając mu dawny blask.

Obecnie schronisko Dvoračky jest popularnym miejscem wypoczynku dla miłośników gór,
turystów pieszych i narciarzy. Znajduje się w pięknej okolicy, otoczonej górami i lasami, co czyni je
doskonałym miejscem do aktywnego spędzania czasu na świeżym powietrzu. Oferuje ono
komfortowe pokoje, restaurację serwującą lokalne specjały oraz wiele atrakcji i aktywności
rekreacyjnych.

Historia schroniska Dvoračky to historia nie tylko budynku, ale także historii ludzi, którzy przez
lata dbali o to miejsce i tworzyli atmosferę gościnności i ciepła. To miejsce, gdzie podróżnicy mogą
odpocząć, cieszyć się przyrodą i odkrywać uroki górskiego świata.

Obiad z widokiem na góry, czyli tu pysznie zjesz. Albo i nie…

Kiedy dotrzesz do Bouda Dvoračky, poczujesz ulgę i satysfakcję. Ostatnie podejście daje w kość,
ale wchodzi się bardzo szybko! Mnie dopinguje za każdym razem nagroda w postaci knedlików lub
svickovej na smetanie. I tak też było tym razem. Wizja obiadu spowodowała, że niemalże wbiegłam
z Kubą na ręku!

No i tym razem wielkie rozczarowanie na mnie czekało. Nie z powodu słabej jakości jedzenia, bo to
jak zawsze na wysokim poziomie i bardzo, bardzo smacznie. Niestety trafiliśmy do stolika kelnerki,
o której opinie poczytać możecie na Google… Paweł nie dostał swojego jedzenia, bo gulasz się
skończył a jakby nie poinformowano nas o tym… Drugi kelner na słowo zaczepne „przepraszam”
odpowiedział machnięciem ręki, jakby opędzał się od muchy NE! i poszedł sobie…
Na szczęście nasze psiury nie mogły narzekać – miały swoją karmę od Hill’s. Po ochłonięciu i
nawodnieniu zjadły ze smakiem swoje racje żywnościowe 😉

Czy wrócimy? Nie sądzę abyśmy szybko to zrobili. A szkoda, bo to super miejsce na spacer i obiad!
O nartach zimą tutaj nawet nie wspominam, bo jest bosko. Ale zdecydowanie rekomenduje Wam to
miejsce!

Bouda Dvoračky to nie tylko schronisko w sercu gór, ale także doskonałe miejsce do odpoczynku.
Jest to także świetny punkt wypadowym do odkrywania okolicy. My szliśmy stąd na Śnieżne Kotły
i wróciliśmy dookoła. Męcząco, ale cudownie i przepięknie.

Zachęcam Cię do podjęcia tej przygody i doświadczenia niezapomnianych chwil wśród
majestatycznych szczytów. Pamiętaj o odpowiednim przygotowaniu się i szacunku dla przyrody.
Do Bouda Dvoračky nasze dzieci weszły na własnych nogach. Kondycyjnie trasa jest wymagająca,
ale spokojnie wjedziecie tam wózkiem. Oczywiście proponuję jednak wózek na dużych kołach, ale
nie musicie mieć wózka 4×4. Można też wjechać rowerem z przyczepką, więc opcji wycieczek do
tego miejsca jest naprawdę sporo.

Jeśli masz jakieś pytania lub chcesz podzielić się swoimi doświadczeniami z wędrówki na
Dvoračky, proszę, zostaw komentarz. Chętnie poznam Twoje opinie i historie związane z tym
magicznym szlakiem. Szczęśliwej wędrówki!

Share: