Słoneczko nasze rozchmurz buzię
Gdzie jest słonko kiedy śpi… Chyba wszyscy pamiętamy ten fragment piosenki z programu Domowe Przedszkole. Patrząc za okno możemy zadać sobie to pytanie?
Wczoraj znaleźliśmy w Kampinosie słońce. Pogoda rozpieszczała nas podczas spaceru. Nawet Biba poczuła wiosnę i słoneczne promienie nakłoniły ją do pobiegania, pogonienia Biby czy wytarzania się w piachu i mchu. Brzucho jest coraz większe i nasza panna nie chce już ganiać za Yumcią po całym lesie.
Patrząc na to cudne słonko rozpoczęliśmy planowanie urlopów, weekendów (tych dłuższych i tych krótszych) oraz innych wolnych dni. Rok 2014 był bardzo ubogi jeżeli chodzi o nasze podróżowanie po Polsce ale w tym roku mamy zamiar nadrobić. Jednak wyjechać możemy nie wcześniej niż w lipcu – wiadomo dzieci 😉
W planach mamy Karpacz i okolice czyli wracamy w ukochane góry. Mazury – trochę tych miejsc do odwiedzenia jest, a i popływać by się chciało. Morze – tu poszukujemy miejsca, które będziemy chcieli odwiedzić (negocjacje wciąż trwają). Będzie też i zagramanicznie i smacznie i ładnie. Tu jednak nie zdradzamy nic jeszcze co nam w głowach siedzi 😉
Ile z tych planów wyjdzie? Wyjść musi 100% bo jak inaczej 😀 Corgiwagon czeka gotowy na podbój nowych miejsc. Będzie się działo, oj będzie…
Tęskno patrzymy w stronę słońca i stronę wakacji…