Psie ADHD czyli po mieszkaniu przemieszcza się TGV albo express
Bieganie, skakanie, gryzienie, podgryzanie, warczenie, szarpanie, szczekanie i piszczenie. Nie, nie – nie mam na myśli psów, które żyją samopas i muszą ze sobą walczyć. Mówię o swoich dwóch wariatkach. Wyżej wymienione odgłosy towarzyszą nam od samego rana, poprzez południe, popołudnie i wieczór. Biba z Yumą są niezmordowane i siły mają multum.
Spacery to również ciągła gonitwa – oczywiście w roli gonionego – Biba i goniącego – Yuma. Tu również dźwięki są najróżniejsze ale generalnie ku uciesze gawiedzi pokazują całą gamę wokalnych możliwości – skalę w górę mają pokaźną po mamie/babci Kropce. Trudno się mówi…
Poczynają sobie również z innymi pieskami, chociaż nie współpracują a każda działa na własną rękę 😉 Rozmiar psa nie ma znaczenia 😀
Ale tak poważnie to wszystko w ramach zabawy. Wszak młodość ma swoje prawa 🙂