Co jakiś czas pojawiają się pytania – jak wprowadzić szczeniaczkowi klatkę? Co zrobić aby mój piesek chciał zostawać w klatce? Kilka razy odpowiadałam na to pytanie, ale teraz postaram się zebrać całą wiedzę tajemną w jednym wpisie. Mam nadzieję, że będzie on pomocny dla wielu właścicieli psów lub przyszłych właścicieli psów. To co? Zaczynamy!
Przede wszystkim musisz dobrać odpowiednią wielkość klatki. Jest to konieczne – pamiętaj, że psiak docelowo będzie spędzał tam kilka godzin. Jak to zrobić?
W przypadku dorosłego psa nie mamy problemu – kupujemy klatkę tak dużą, aby nasz pupil mógł w niej wstać, usiąść, przeciągnąć się czy wygodnie rozłożyć. Dodatkowo warto pamiętać, że musi zmieścić się tam miska z wodą. Ja preferuję miski ceramiczne, które są ciężkie i psu trudno ją wywrócić do góry dnem. Oczywiście możecie też zakupić miski, które zawiesicie na szczebelkach klatki. Wybór należy do Was.
Wybór klatki dla szczenięcia będzie trudniejszy. Pamiętać musimy o tym, że nasz pupil będzie rósł. Klatkę musimy dobrać do wielkości dorosłego osobnika (nie będziecie przecież kupować klatki co kilka miesięcy aż wasz psiak dorośnie). Najłatwiej zapytać hodowcę o rozmiar docelowego kennelu, możecie też poszukać takich wskazówek np. na forum poświęconym waszej rasie.
Ok rozmiar mamy dobrany – teraz czas wybrać materiał, z którego wykonana będzie klatka. Na rynku dostępne są klatki metalowe, plastikowe oraz materiałowe. Oczywiście do użytku domowego polecam najbardziej klatki metalowe. Są najbardziej odporne na próby opuszczenia ich, zdewastowania itp. Są też najbardziej przewiewne, co w przypadku pozostawiania psa tam na dłużej, jest na pewno przyjemniejsze. Klatka materiałowa nie przetrwa starcia z psem, który nie jest nauczony klatkowania. Jest ona bardzo przydatna na wszelakie wystawy/seminaria/zawody i na pewno polecam jej zakup. Co do plastikowego kennelu, to ja posiadam taki i wożę w nim psy. Jest solidny, jak na kennel lotniczy przystało, a przy okazji mogę swobodnie wyjąć go i zabrać ze sobą. Jako domowy jest używany bardzo sporadycznie.
A teraz szybka historia nauki dla maluszków, które znają z hodowli kojec. Zacznijcie malucha zamykać w klatce od razu. Nie no, oczywiście nie na 8 godzin! Ale na kilka minut, na kilkanaście, na godzinę i stopniowo wydłużajcie czas. Oczywiście uczcie psiaka komendy, na którą będzie go odsyłać na miejsce. Jest to zdecydowanie łatwiejszy sposób. Jesteście na wygranej pozycji!
Na ile można zostawić psa samego? Na pewno na czas Twojego pobytu poza domem. Nie ma problemu jeżeli klatka jest odpowiednio dobrana. Pamiętajcie aby zostawić psu w kennelu wodę! Zwierzę zawsze musi mieć dostęp do świeżej wody. My zanim wyjdziemy z domu, to sprawdzamy czy w każdej misce jest woda (tak, mamy w domu kilka misek na wodę).
Klatka dla psa nie jest karą, nie jest więzieniem! Klatka jest dla psa azylem i tak powinniście ją traktować 🙂
To co?! Do dzieła! Niech moc będzie z Wami 😉
Design by Nimbus.